Zdrowie i medycyna

Przyswajalność magnezu – czyli najlepsze i najgorsze formy

Przyswajalność magnezu – czyli najlepsze i najgorsze formy
Potrzebujesz ok. 2 min. aby przeczytać ten wpis

Magnez magnezowi nierówny. Kupując magnez w jakiejkolwiek formie musimy mieć świadomość, że może on mieć różny stopień przyswajalności. Nie warto więc sugerować się tylko i wyłącznie zawartością magnezu w mg, a także zwracać uwagę na jego formę. Przyswajalność niektórych z nich sięgają bowiem nawet 90%, a innych – tylko 30%.

Dobrze przyswajalnym magnezem są jego formy organiczne. Zaliczają się do nich takie związki jak cytrynian, taurynian, mleczan, jabłczan czy wodoroasparaginian. Zażywając takie środki każdy może mieć pewność, że niedobory magnezu zostaną niemal całkowicie uzupełnione. Należy tutaj podkreślić, że największą przyswajalnością cechuje się cytrynian (ok. 90%). Ma jednak jedną, niewielką wadę – może wywoływać efekt przeczyszczający, powinien więc być ostrożnie stosowany przez osoby z zaburzeniami wydalania.

O wiele gorzej przyswajalne są tzw. nieorganiczne formy magnezu. Do najczęściej stosowanych zaliczają się tutaj tlenek magnezu i węglan magnezu. O czym warto wiedzieć, węglan magnezu jest najczęściej stosowanym środkiem przy produkcji rozpuszczalnych w wodzie tabletek. Cechuje go relatywnie słaba przyswajalność, wynosząca jedynie ok. 30%. Niemniej stanowi on dobry wybór dla osób z problemami żołądkowymi i gastrycznymi.

Pewną lekarską zagadką wciąż pozostaje tzw. chelat magnezu – ostatnio bardzo promowany i przedstawiany jako magnez najlepiej przyswajalny. Niemniej jednak nie istnieją póki co jakiekolwiek badania, które jednoznacznie potwierdziłyby tą tezę. Prawdopodobnie przyswaja się gorzej od form organicznych magnezu, ale też lepiej od jego form nieorganicznych. Do preparatów opartych o chelacie należy podchodzić z pewną dozą ostrożności.

Sprawdź przykładową ofertę Aspafaru – leku z magnezem.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*